wtorek, 22 grudnia 2015
Świąteczny kiermasz
W tym roku miałam przyjemność uczestniczyć w kiermaszu świątecznym organizowanym przez grupę MyCork Artystycznie. Dziewczyny uprawiajace szeroki zakres rękodzieła wystawiły swoje prace. Było dużo robionych na drutach bombek i zawieszek, świeczki decoupage, świeczki z wosku pszczelego, słodkie kolorowe stroiki cukierkowe, piękne stroiki choinkowe, chonki z wikliny papierowej i wiele innych.
Oto nasze stoiska tuż po rozłożeniu.
A to my ;-)
Nie zabrakło prezentów. Dostałam od dziewczyn stroik, zawieszki szydełkowe na choinkę, świeczkę, świąteczną kartkę. Wszystko to na zdjęciu razem z życzeniami Wesołych Świąt dla wszystkich czytelników bloga.
eda
sobota, 19 grudnia 2015
Świąteczny stroik
Patchworkowa choinka plus świeczka w kształcie muchomorka razem na drewnianej deseczce - oto cały stroik. Taki jest właśnie mój pomysł na udekorowanie świątecznego stołu.
To już ostatnia propozycja na tegoroczny świąteczny kiermasz. W następnym poście relacja z kiermaszu.
eda
czwartek, 17 grudnia 2015
Choinki w wersji mini
Z resztek materiałów też mają szansę powstać ciekawe rzeczy. Wystarczy pozszywać, dociąć, znów pozszywać itd...
Tak też zrobiłam, a rezultatem są mini choineczki na Świąteczny stół.
I jak zwykle zrobiło się kolorowo...
eda
środa, 16 grudnia 2015
Tegoroczne koty
Koty poduszki pod kark stały się tradycyjnym elementem w moim przedświątecznym zestawie kiermaszowym. Tegoroczne koty prezentują się tak:
Mój mały koci świat...
eda
piątek, 4 grudnia 2015
Coś na Świąteczny stół
Jak zwykle w okresie przedświątecznym nie mogę się powstrzymać od szycia świątecznych dekoracji. Nie ukrywam, że przygotowuję się znowu do kiermaszu organizowanego przez grupę Mycork Artystycznie. Trochę mnie to mobilizuje do działania, ale nade wszystko, ja to po prostu lubię robić. Przygotowywanie świątecznych ozdób sprawia mi wielką frajdę.
Na pierwszy rzut idzie coś na stół. Bieżniki i podkładki pod kubek do kompletu.
Ten ostatni zostanie już chyba na moim stole ;-)
cdn
eda
czwartek, 19 listopada 2015
DSC Bazar i świąteczne bieżniki
Jestem właśnie w trakcie szycia świątecznych bieżników na stół i dzisiaj już mała próba tego co powstaje. Do tego dwa koty poduszki pod szyję. Taki zestaw powędrował na bazar organizowany przez DSC i jest moim małym wkładem w to, co dzięki sprzedaży różnych rzeczy uda się tam uzbierać.
Pozdrawiam,
eda
piątek, 2 października 2015
Chcę zatrzymać ten czas...czyli pufka w kolorach lata.
Wzór kwiatka podpatrzony został w necie, interpretacja własna ;-) . Pufa w letnich kolorach prezentuje się tak:
Góra pufy może być spodem, a spod górą :-)
Pokrowiec zapinany na rzep, tak więc można zdjąć i uprać. Całość wykończona lamówką.
Chętnych do pufki było wielu... Pierwszy Medżik robił do niej podchody. Asystowal cały czas przy szyciu.
Potem Nicola zawladnęła nią w całości. Powiedziała "mój" i koniec...
Ciekawe co na to Tymek, jak wróci ze szkoły.
eda
czwartek, 24 września 2015
Fredrika po raz enty...
Idzie jesień, wieczory robią się coraz dłuższe... Co to oznacza dla mnie? A to, że w końcu będę mogła wygenerować jakieś dwie godzinki na swoje hobby :-)
Materiałowo niestety nie wydarzy się u mnie nic nowego. Przynajmniej na razie. A to dlatego, że przejrzałam swoje zasoby i stwierdziłam, że zanim zrobię sobie przyjemność i coś nowego zamówię, muszę najpierw wyszyć zapasy z szafy. Na szczęście mam kilka pomysłów, wiec może tak nudno nie będzie.
Dzisiaj Fredrika po raz enty :-) Ten materiał powraca jak bumerang. Poszewki na poduchy do salonu przydadzą się napewno. Tym bardziej, że do zestawu mam już wielką buddę-bag i kotka poduszkę.
Linie kwiatów i obramowanie trochę przepikowałam. Teraz jakoś nie wyobrażam sobie szyć bez pikowania. Rzeczy nie pikowane są jakieś takie płaskie. Niestety dość że nie mam wogóle praktyki w pikowaniu, to jeszcze dowiedziałam się że moja skromna maszyna się do tego po prostu nie nadaje. Mogę jedynie pikowac po liniach, najlepiej prostych :-(
Cóż pozostaje mi ćwiczyć, ćwiczyć i ...składać na nową maszynę do szycia.
Pa, eda.
niedziela, 16 sierpnia 2015
Kołderka pełna kolorów
Długo nic na blogu się nie działo. Okres wakacyjny nie sprzyja szyciu. Przy ładnej pogodzie raczej chce się spędzać czas w plenerze niż siąść za maszynę. A tu trafił się wyjątek.
W tym cudownym letnim czasie przyszła na świat mała Victoria i ciotka postanowiła uszyć taką kolorową kołderkę dla niuni. Z życzeniami, aby jej życie było też pełne kolorów.
Dodatkowo zmontowałam małą podusię-gryzaczek.
Wszystkiego dobrego.
eda
poniedziałek, 1 czerwca 2015
Czarno-białe
Nie ma się co rozpisywać. Wszystko widać na zdjęciach. Dalej ćwiczę sobie pp, a właściwie bawię się tą metodą. Nie jestem perfekcjonistką, co widać w łączeniu pasków...cóż następnym razem może wyjdzie lepiej.
Proszę taki oto zestawik:
W fazie produkcji...
Poduszki wędrują do mojej kumpeli-mamuśki, a konkretnie do jej dużego czarno-białego salonu w którym razem z dzieciakami, rodzinnie:) spędza czas. Mam nadzieję że się spodobają :)
eda
Subskrybuj:
Posty (Atom)