poniedziałek, 28 kwietnia 2014
Bean bag/pufka kwiatowa
Fredrika to nazwa tkaniny i nic nie poradzę, że mi się tak podoba. Projekt Helen Trast 2007. Postanowiłam uszyć bean baga. Długo szukałam wypełniania ( tak żeby nie musieć zciągać z Polski, bo to trochę trwa) ale w końcu udało się. Znalazłam.
Jest to prezent dla młodej, ślicznej i inteligentnej damy o imieniu Julka z okazji jej bierzmowania.
A z resztek powstała w ostatniej chwili girlanda.
Niech dobrze służy:)
Życzę wszystkim wielu kolorów w życiu.
eda
piątek, 25 kwietnia 2014
Poduszki dla dzieciaków.
Szycie poszewek na poduszki dla dzieciaków to sama przyjemność. Wiem, że wzory i kolory rozwijają dziecięcą wyobraźnię. Więc jak najbardziej wzorzyście i kolorowo. Poduchy powędrowały dziś do Holly i Kriska. Holinka skończyła roczek, dużo zdrówka od cioci laska:)
Udało się też zmienić zdjęcie profilowe na bardziej aktualne. Znowu nici z zpuszczania włosów, nie wytrzymałam. Ale nic to, skoro wszyscy mówią, ze w krótkich lepiej, to przecież "wszyscy" raczej nie mogą się mylić. Ale nie o tym chciałam, a o wachlarzu, który trzymam a raczej o miejscu, z którego pochodzi. Mieszkałam kiedyś jakiś czas w Hiszpanii w Valencii i przyznaję, że to miasto skradło moje serce. O Valencii można poczytać TU. I z całym szcunkiem, ale nie mogę zachwycać się paradą na Św. Patryka pamiętając festiwal Fallas de Valencia, który zresztą odbywa się w tym samym czasie. A co powiecie na cud architektury z 1996 roku miasteczko Arts and Sciences... eh.. Polecam, Valencia do zwiedzenia, dla mnie do zamieszkania:)
Do miłego,
eda
środa, 23 kwietnia 2014
Torba z widokiem na patchwork
Dumna jestem z siebie i zadowolona, bo uszyłam rzecz dla siebie. Ale egoistycznie stwierdzenie, a co tam:) O torebce myślałam już od dawna, ale do tego konkretnego wyglądu przyczyniło sie wyzwanie ogłoszone przed Szufladę.
Najpierw kombinowałam z kształtem, potem dobierałam tkaniny...
Zszyłam motyw środkowy (widoczek) i rozprasowałam.
Kolory czerń z bielą i drobny motyw czerwieni mam wrażenie że wyzwalają dużo energii, którą oczywiscie zamierzam z mojej torebki czerpać.
Zgłaszam wiec moją torbę do wyzwania Szuflady i dziękuję za inspiracje.
Pozdrawiam,
eda
poniedziałek, 14 kwietnia 2014
Wielkanocne klimaty
my zajączki prosto z łączki
przybiegłyśmy tu na pączki
i na chrusty i na tańce
my zajączki przebierańce
Ten przedszkolny wierszyk chodził za mną i nie dawał mi spokoju, aż w końcu sama uległam magii Wielkanocnych zajączków. I tak oto powstały. A żeby im nie było smutno, każdy dostał po jajku do kompletu.
Wzór na zjączka można znaleźć TU a jajko powstało ot tak sobie spontanicznie.
No zjące, pakować sie do koszyczka ;-)
Dzień był wyjątkowo udany, bo wzięłam udział w kiermaszu Wielkanocnym o ktorym można poczytać TU . Dla siebie nabyłam piękną poduszeczkę na szpilki zrobioną na szydełku przez Julitę. A wymiance z Agą dostałam śliczne świeczki z wosku pszczelego. Ale wy dziewczyny jesteście zdolniachy...
Pogoda dopisała, więc po południu zabraliśmy dzieciaki do parku w Fota Wildlife Park, gdzie wszystko tak wiosennie kwitnie. Różaneczniki i magnolie robią największe wrażenie.
Dzieciaki sie wyszalały na świeżej zielonej trawce i wszyscy wystawialiśmy buziaki do słoneczka.
A już za tydzień Wielkanoc. Wesołych Świąt Wielkanocnych.
eda
piątek, 11 kwietnia 2014
Buduarowo
Dzisiaj kolejna porcja poszewek na poduszki, tym razem w stylu buduarowym. Żakardowe tkaniny, połączone z satynową wstawką i koronką, kokardy to styl typowy dla kobiecych buduarów. Mogą też służyć jako ozdobne poduszki w sypialni dla niej i dla niego. Nie rozpisuję się zbytnio bo czeka mnie jeszcze trochę szycia. Dzieciaki już w łóżkach, więc trzeba wykorzystać wolny czas.
Miłego wieczoru.
eda
środa, 9 kwietnia 2014
ECO torby zakupowe
Eco torba zakupowa to rzecz, którą ja osobiście zawsze lubię mieć przy sobie. Fajnie jak taka torba ma w sobie element dekoracyjny i wniesie w życie trochę koloru.
Poszylam więc kilka torebek, które zamierzam zabrać i pokazać na kiermaszu rękodzieła. Odbędzie się on niedzielę 13 kwietnia w godzinach 10-14 w przedsionku kościoła St. Augustin's Church w Cork. Jest to dla mnie ogromna okazja zaprezentowania sie po raz pierwszy na żywo "wśród ludzi" z moimi pracami. Mam tremę...
Szyjąc torby skorzystałam z konstrukcji podanej w tutorialu na blogu Quilts My Way a za podpowiedź dziekuję Pauli Luczak, której bloga często obserwuję i dzięki temu też zaczynam interesować się metodą PP, którą mam wielką ochotę wypróbować. Torby są bawełniane o rozmiarach 45 na 40 i wyglądają tak:
Torby na kiermasz gotowe, biorę sie więc za poduszki, które też chciałabym pokazać na kiermaszu.
Tymczasem pa,
eda
piątek, 4 kwietnia 2014
Patchworkowo kolorowo
Z patchworkiem jest o tyle fajnie, że można zebrać co tam się ma w zapasach materiałowych i stworzyć nową całość. Dziś w wydaniu patchworkowym mebel sypialniany skrzynia/puf. U nas w domu taki mebel stoi u dzieciaków w pokoju, służy jako skrzynia do chowania zabawek i nosi niewdzięczne imię trumienka. Głównie z racji wyglądu :-(
Zebrałam więc co tam miałam ;-) , skroiłam i poukładałam.
Potem zszyłam i przepikowałam. Teraz tylko wciągnę gumkę i ubiorę naszą trumienkę.
Uff... od razu lepiej. Tylko jak my ją będziemy teraz nazywać?
PS
Sama w to nie mogłam uwierzyć ale udało mi się w tym tygodniu pojechać do Ikei. Zadzwoniła jedna taka zaprzyjaźniona ciocia Ola, że musi zawieźć mamę na lotnisko i czy może chciałabym zabrać się z nimi. Ba, co za pytanie, pewnie że tak. No i kupiłam kilka niezbędnych mi materiałów oraz wiele zbędnych mi innych rzeczy :-)
Będę szyć!
eda
Subskrybuj:
Posty (Atom)